Wypalanie traw jest zabronione, ponieważ jest niebezpieczne dla życia, zdrowia i mienia, a także niesie za sobą tragiczne w skutkach konsekwencje. Można było to zaobserwować w ostatnich dniach na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Podczas pożaru temperatura gleby podnosi się do ok. 1000 °C, co skutkuje śmiercią żyjących w niej zwierząt, zniszczeniem warstwy próchnicy oraz mikroorganizmów odpowiadających za równowagę biologiczną. Wypalanie oznacza często trudno odwracalną lub wręcz nieodwracalną degradację gleby.
Warto pamiętać, że zgodnie z art. 124 ust. 1 Ustawy o ochronie przyrody (Dz. U. 2004 Nr 92 poz. 880) zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. W art. 131 pkt 12 ww. ustawy wskazuje się, że kto dopuści się ich wypalania podlega karze aresztu albo grzywny. Ponadto art. 163 § 1 pkt 1 Kodeksu karnego (Dz.U. 1997 Nr 88 poz. 553) stanowi, że kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zakaz wypalania gruntów rolnych to jeden z warunków, których zobowiązani są przestrzegać rolnicy ubiegający się o płatności bezpośrednie oraz niektóre płatności w ramach PROW 2014-2020, np. płatności rolno-środowiskowo-klimatyczne. Nieprzestrzeganie tego wymogu może doprowadzić do zmniejszenia ww. płatności, o które ubiega się rolnik, o minimum 5%. Jeszcze surowszą karę poniesie rolnik w przypadku, gdy świadomie wypala grunty rolne. Wówczas całkowita kwota należnych mu płatności może być obniżona nawet o 25 %, a w skrajnych przypadkach, np. stwierdzenia rozległego i dotkliwego w skutkach wypalania traw, torfowisk ARiMR może pozbawić rolnika całej kwoty ww. płatności za dany rok.
Informacja: MRiRW